Wyraziste bodźce, takie jak wysoka temperatura przeplatana sesjami pod chłodnym prysznicem, nie mogą pozostać bez wpływu na organizm człowieka. Nasi przodkowie już dawno temu odkryli, że nagrzewanie ciała w specjalnym pomieszczeniu i jego naprzemienne ochładzanie daje szereg pozytywnych skutków. Na jakie efekty możemy liczyć, wchodząc do komory grzewczej? Pierwszym i najważniejszym jest lepsze samopoczucie. Sauna, podobnie jak sport, działa odprężająco na psychikę. Stres ustępuje miejsca spokojowi. Przy regularnych kąpielach, antystresowe działanie może utrzymać się na dłużej.
Sauna pobudza też układ odpornościowy oraz układ krążenia. Dzięki temu, że jeden i drugi działają sprawniej, nie tylko czujemy się lepiej, ale też jesteśmy zdrowsi. Lepsze zdrowie będzie widoczne na naszej twarzy – dosłownie. Sauna oczyszcza skórę i pomaga w walce ze schorzeniami, likwiduje między innymi trądzik. Kąpiele w saunie mogą mieć także niewielki wpływ na wzmocnienie mięśni. Nagrzewanie nie zastąpi siłowni, ale z pewnością jest lepszym rozwiązaniem niż przesiadywanie na kanapie.